Zacznij tutaj

Jak pracuję z tarotem?

Czasami przeszłe doświadczenia uniemożliwiają doświadczanie szczęścia i radości dzisiaj. Karty tarota to narzędzie terapeutyczne. Z p...

czwartek, 14 lipca 2011

Tarot kluczem do poprzednich wcieleń

Dzięki współpracy nawiązanej przez Ezoforum z wydawnictwami oraz uprzejmości wydawnictwa Studio Astropsychologii mogłam zapoznać się z pozycją Beaty Matuszewskiej „TAROT KLUCZEM DO POPRZEDNICH WCIELEŃ”.
Książkę przeczytałam w jeden wieczór niemal jednym tchem.

We wstępie wyjaśnione są pojęcia reinkarnacji i karmy oraz sposoby odczytywania poprzednich wcieleń. Obok snu świadomego, regresji hipnotycznej i medytacji autorka poleca do tego karty Tarota.

Droga Głupca poprzez 21 archetypowych stacji życiowych znana jest zapewne każdemu praktykującemu tarociście. Autorka umieszcza
22 Arkana Wielkie na planie lemniskaty, czyli symbolu nieskończoności. Dzięki temu karty „pokazują nieskończony ciąg wcieleń, drogę duszy od stworzenia do osiągnięcia oświecenia”. Widzimy wiele możliwości, nasza droga może być zarówno prosta, zmierzająca chronologicznie do celu, którym jest karta Świat, jak i możemy się cofać, zapętlać, krążyć w koło powtarzając nieprzerobione życiowe lekcje. 










Książka zawiera dokładne wskazówki na temat czytania z kart Tarota obecnego wcielenia oraz wcieleń przeszłych. Dowiemy się jaki jest plan duchowy i fizyczny naszych wcieleń, nad czym warto popracować, co zaakceptować, aby łatwiej i szybciej dojść do końca drogi,
do nirwany, do celu.
Znaczenie Arkan Wielkich jest bardzo szczegółowo i dokładnie opisane. Korzystać z tych znaczeń możemy nie tylko dokonując rozkładów karmicznych, ale również we wróżbach codziennych.
Na końcu opisu każdego z Wielkich Arkan Tarota autorka dodała przykładowe możliwe historie, jakie mogłyby być naszym udziałem
w poprzednich wcieleniach, jeśli reprezentuje nas dana karta.
„Koło Fortuny urodziła się na wsi jako najstarsza córka w licznej rodzinie, w której było więcej kobiet niż mężczyzn. Miała cztery młodsze siostry, brata, który urodził się jako ostatnie dziecko i ojca, który pozwolił się zdominować małżonce. (…)”
Opowieści te są niesamowicie wciągające, dodają książce tajemniczości, kolorytu, wprowadzają coś w rodzaju wątku beletrystycznego. Dzięki nim możemy wczuć się w swoją historię, wszystko staje się proste i jasne.

Arkana Małe opisane są nieco mniej szczegółowo, dowiadujemy się jednak dzięki nim w jakiej części świata przyszliśmy na świat
w poprzednich wcieleniach, jaki był czas naszych narodzin, jak wyglądaliśmy i jaki zawód mogliśmy wykonywać.

W ostatniej części autorka przedstawia nam przykłady rozkładów karmicznych.
Do kilku pierwszych potrzebne są wszystkie karty Arkan Wielkich. Do kolejnych nie ma dodanych żadnych zaleceń. Domniemywać można
w związku z tym, iż używamy całej talii Tarota lub też samych Arkan Wielkich, jeśli mamy takie życzenie. Arkana Wielkie stanowią, jak wiadomo i jak sama nazwa wskazuje, wielkie tajemnice życia – dlatego przy rozkładach karmicznych są najbardziej znaczące. Uważam jednak, że to, jakich kart należy użyć mogłoby być bardziej jednoznacznie podane.

Wyłapałam również kilka drobnych przejęzyczeń. Przy opisie karty Wisielca w pewnym momencie na stronach 140 i 141 napisane jest Moc,
a następnie – Głupiec. Z kolei przy opisie karty Wieży na stronie 176 nagle czytamy – Śmierć. Jest to mało znaczący drobiazg, jednak
w kolejnych wydaniach warto byłoby go poprawić.

Ogólne wrażenie po przeczytaniu książki jest bardzo pozytywne, rzeknę nawet więcej – lektura mnie zachwyciła, przyniosła mnóstwo niesamowitych wrażeń i otrzymałam na swej drodze z kartami Tarota kolejną porcję solidnej i przydatnej bardzo wiedzy.
Polecam tę pozycję gorąco wszystkim zainteresowanym tematyką Tarota oraz odczytywaniem poprzednich wcieleń.

Wszelkie cytaty pochodzą z książki Beaty Matuszewskiej „TAROT KLUCZEM DO POPRZEDNICH WCIELEŃ”.

Zdjęcie Wielkich Arkan talii kart Ridera Waite’a na planie lemniskaty jest mojego autorstwa. Obrazek taki możemy znaleźć również
w recenzowanej książce, jednak nie w wersji kolorowej. Wszystkie zamieszczone w niej ilustracje są bowiem czarno-białe.



Źródło: ezoforum.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz