Zacznij tutaj

Jak pracuję z tarotem?

Czasami przeszłe doświadczenia uniemożliwiają doświadczanie szczęścia i radości dzisiaj. Karty tarota to narzędzie terapeutyczne. Z p...

O mnie



Witaj na mojej stronie.
Nazywam się Katarzyna Stańczak.

Przez ponad 40 lat życia bałam się. Nie miałam odwagi. Nie kochałam siebie. Nie byłam dla siebie ważna. W końcu coś we mnie pękło, powiedziałam dość.
Po raz pierwszy w życiu ruszyłam ku swojej zmianie, zamiast tylko jej pragnąć.
Czy przestałam się bać?
Czy mi nagle odwagi przybyło?
Nie. Poszłam, mimo strachu.
A może razem ze strachem.
Z zaciśniętym gardłem i kulą w brzuchu.
Poszłam.
Przeszłam kawał drogi i dzielę się chętnie. Jeśli chcesz, pójdę i z Tobą kawałek.
Pokażę ci jak pięknie jest czuć emocje i słyszeć głos swej duszy.



Jest to, jak najbardziej, możliwe. Trzeba tylko chcieć.
Od dzieciństwa zbieramy zewsząd różne programy, jedne służą nam bardziej, inne mniej. A jeszcze inne dawno już służyć przestały, a my wciąż posługujemy się nimi. Pomogę Ci rozpoznać Twoje programy i sprawdzisz w sobie, z którymi z nich, być może, czas już się pożegnać. Z szacunkiem.

Jestem coachem oddechem i certyfikowaną terapeutką połączonych metod:
Systemowej pracy z rodziną wg Berta Hellingera
Szkoły Miłości w Rodzinie wg etyki Prekop 


Prowadzę warsztaty i sesje indywidualne. W trakcie ustawień rodzinnych grupowych prowadzi nas Wszechwiedzące Pole, w sesjach indywidualnych wspomagamy się  obrazami, jakie niosą ze sobą karty tarota.

Używam najczęściej talii Vision Quest wywodzącej się z tradycji indiańskiej.
Różni się ona znacznie od powszechnie znanych talii zachodnich,
do mnie jednak przemawia najmocniej.
Ostatnio na miejscu niemal równoległym jest OSHO ZEN Tarot. 

Czasem sięgam po karty klasyczne z wizerunkami zwierząt. 


Wszystkie Twe odpowiedzi nosisz głęboko w sobie
Teraz możemy razem odnaleźć do nich drogę.


Od ponad dwudziestu lat jestem w drodze ku sobie. Podążam nią coraz bardziej świadomie.

W 2014 r. byłam stara, wielka i gruba. Ważyłam 75 kilogramów. Stosowałam mnóstwo diet i ćwiczeń, nic nie pomagało. Miałam nudną i mało płatną pracę. Byłam w kryzysie.
Dziś ważę 60 kilogramów, jestem młoda, szczupła i piękna.
Schudnięcie to tylko skutek uboczny tego, co się z moim życiu zadziało. Bardzo miły skutek uboczny, ale zupełnie nie o to tu chodzi. Schudnięcie, niejako wydarzyło się samo, mimochodem. To we mnie, w środku wszystko się zmieniło. W głowie, w trzewiach, duszy, nazwijcie to jak chcecie.
Uporządkowałam swoje emocje, przewartościowałam przekonania, dostrzegłam, że miałam bardzo niskie poczucie własnej wartości. Zobaczyłam skąd to niskie poczucie własnej wartości płynie i wtedy mogłam je zmienić. Mogłam się od nowa zbudować.

Moja droga poprowadziła mnie poprzez tarota, jogę, Soul Body Fusion®, Access Consciousness®, pracę z ciałem, intuicją i oddechem, warsztaty wokalne, Szkołę Coachingu Oddechem, szkołę rozwoju dla kobiet WidnoKrąg, Szkołę Ustawień Rodzin metodą Berta Hellingera, naukę w Instytucie na rzecz Pojednania w Rodzinie Anny Choińskiej, ustawienia intencji i pracę z traumą wg Franza Rupperta i wiele, wiele innych.


Zapraszam do kontaktu poprzez moją stronę