Zacznij tutaj

Jak pracuję z tarotem?

Czasami przeszłe doświadczenia uniemożliwiają doświadczanie szczęścia i radości dzisiaj. Karty tarota to narzędzie terapeutyczne. Z p...

czwartek, 16 sierpnia 2018

Zwierzęta Mocy. Łasica. Szczur. Ryś.

Zwierzęta mocy. Szamanizm. 

Tak mnie ostatnio zawołało. Kupiłam karty klasyczne ze zwierzętami, ptakami i owadami. I dziś taką kombinację wyciągnęłam.

Poniżej zamieszczam opisy poszczególnych zwierząt i kart oraz swoje wglądy. Ponieważ nie posługiwałam się nigdy kartami klasycznymi, lecz tarotem, numery kart interpretuję w oparciu o tarota właśnie.
Odpowiedniki kart klasycznych w Tarocie:

Kiery = Kielichy
Karo = Monety
Trefl = Buławy
Piki   = Miecze




Łasica *

uczy nas ufania swoim instynktom, aby osiągnąć wyższą świadomość i spokojnie szukać rozwiązania problemów.
Symbolizuje jednak przede wszystkim zdolność adaptacji oraz wykrywania tajemnic.


Czasem pojawiają się na naszej życiowej ścieżce bardzo trudne dla nas wyzwania, zdarzają się rzeczy i okoliczności, które całkowicie wywracają nasze życie do góry nogami, odbierając nam poczucie bezpieczeństwa i przysłowiowy grunt pod nogami. Łasica uczy nas, iż niezależnie od tego jakie by te zmiany nie były, to z duchowego punktu widzenia, wciąż znajdujemy się w najwłaściwszym i najlepszym dla naszego rozwoju punkcie. Być może nie zawsze jesteśmy tego świadomi, jednak wszystko zdarza się po coś. I również wszystko na jakimiś poziomie sami wybraliśmy. Nieraz to, co w jednej chwili wydaje nam się być straszną tragedią, z perspektywy czasu może się okazać największym błogosławieństwem.
Wszystko co jest i jakie jest to dar, a każde doświadczenie kryje w sobie skarb. Każde jest na swój sposób dla nas nową szansą. Wszystkie stany są tymczasowe. Nic nie jest wieczne, takie samo. Nic nie pozostaje w bezruchu. To, na co się zmieni, zależy od nas.
Łasica mówi: „tu jest najwłaściwsze dla ciebie miejsce. Tu i Teraz tworzysz swoją rzeczywistość.”
Pewien etap w naszym życiu się dopełnił, dokonał. Zrobiliśmy co zrobiliśmy i zanim rozpoczniemy coś nowego, pozwólmy sobie na moment odpoczynku. Delektujmy się nim i cieszmy, zostawiając to co było za sobą i nie myśląc o tym, co dopiero będzie.
ciemna strona: oszukiwanie, chytrość, skłonności kryminalne. *

5 trefl

Odpowiednik w tarocie - 5 buław

Karta rywalizacji, konfliktu, zamętu. Życie wydaje się być ciągłą walką, udowadnianiem sobie i innym swojej wartości. Ponieważ świat zewnętrzny jest odbiciem tego, co wewnątrz, ta walka jest tak naprawdę bitwą poszczególnych części mojej osobowości, programów, które we mnie grają jak zdarte płyty.

Osho Zen Tarot - Totalność
W każdej chwili mam możliwość bycia totalną. Cokolwiek robię, zatapiam się w tym całkowicie, by umysł nic nie myślał, by, po prostu był. Z czasem pojawi się coraz więcej totalności. Totalność eliminuje gadające głosy umysłu. Dla mnie totalność to, po prostu, uważność.

Moje wglądy
Mierzę się ze swoimi cieniami od dwóch tygodni, wyłażą stare programy walki, lęku i ucieczki. Braku zaufania, konieczności chronienia się przed zranieniem. Poczucie bycia gorszą, nie zasługującą.
Przez tę moją wewnętrzną walkę przeprowadzi mnie Łasica. Jestem w przededniu nowego, czuję to całą sobą. Odpoczywam. Przyjmuję. A jednocześnie obserwuję ile we mnie na to przyjmowanie niezgody. Ile wyparcia i niedopuszczania do siebie tych niewygodnych prawd o swej naturze...
Łasica biega w kółko, jak po orbicie, ale zataczane przez nią kręgi są coraz mniejsze. W końcu pada wyczerpana. Ale wciąż walczy wewnątrz, zużywa mnóstwo energii.
Nawet pozostając bez ruchu, łasice zużywają tak dużo energii, że aby przetrwać, muszą zjadać 1–2 myszy dziennie. To więcej niż ważą samice tego gatunku!
Tak duże zapotrzebowanie na energię to efekt redukcji rozmiarów ciała, które jednocześnie stało się bardzo wydłużone. Dzięki tej adaptacji łasice mogą skutecznie polować na niewiele mniejsze od siebie gryzonie w ich norach i gniazdach.Niekorzystny stosunek powierzchni do objętości ciała powoduje,
że łasice są szczególnie narażone na przegrzanie i wychłodzenie organizmu.
W efekcie całe ich życie przypomina balansowanie na granicy śmierci.**
Rozumiem Łasico. Ale bardzo trudno mi przestać się miotać...

Szczur *

uczy nas przede wszystkim kreatywności jak i zaufania do swojej intuicji i instynktów.
Szczury doskonale wyczuwają nadchodzące katastrofy i na czas ratują się ucieczką. Tak samo więc szczur jako zwierzę mocy wzmacnia naszą zdolność rozpoznawania czy też przewidywania problemów i trudności oraz odpowiedniego reagowania. Tak byśmy mogli w miarę możliwości uniknąć owych trudnych doświadczeń, a jeśli to niemożliwe, to przetransformować je w coś konstruktywnego.



Szczur uczy nas też tego, że „mniej” nie znaczy „nic”, a więc nie jest od razu katastrofą. Jest raczej błogosławieństwem, bowiem dzięki temu potrafimy bardziej doceniać to, co mamy. Doceniać i nie marnować.
Uczy nas także, że czasem trzeba się wycofać lub nawet udać w takie ciemne zakamarki naszego ja. Po to by pozbierać bardzo istotne dla nas doświadczenia lub by nieco odgruzować, posprzątać nasze wnętrze. Szczur pomoże nam nie tylko znaleźć w sobie te miejsce, ale także je uporządkować, nieco w nich poukładać.
Szczur nie boi się ciemności, wilgoci czy brudu. Bez obaw daje nura w hołdy śmieci, po to by wydobyć dla siebie coś dobrego. Tak samo więc szczur jako zwierzę mocy motywuje nas do tego, byśmy starali się przezwyciężać nasze lęki, uprzedzenia, próżność czy uczucie wstrętu. Po to, by zrobić wreszcie to, co zrobione być musi, a nikt inny tego za nas nie dokona. Czasem trzeba bowiem zmierzyć się z „hołdami śmieci” w naszym wnętrzu, zanurkować w nie, przepracować, posprzątać i również wydobyć z nich wszystkie ukryta tam skarby. Szczur pomaga nam zmierzyć się z naszymi ukrytymi lękami, obawami i demonami. A dzięki temu się od nich uwolnić. Jeśli bowiem przestajemy się czegoś bać, to owe coś traci nad nami moc. Tym samym my zyskujemy więcej wolności.
Jako gryzoń szczur zwraca też naszą uwagę na wszelkie wyrzuty sumienia, poczucie winy lub inne tego typu udręki duszy lub umysłu. Coś nas gryzie, lub też my próbujemy w sobie coś rozgryźć. Obojętnie co to jest, szczur jako zwierzę mocy pomoże nam się z tym zmierzyć. Szczur uczy nas  w tym kontekście również stawiania granic i dbania o nie. Tak by żadne negatywne energie nie mogły nas więcej niszczyć i nadgryzać od środka.
I chociaż lubi on ciemne miejsca, szczur jest potężnym zwierzęciem mocy. Inteligenty, bystry, kreatywny, prawdziwy mistrz przetrwania. Uczmy się od niego samodzielności i odwagi, po to by czasem gdy zajdzie taka potrzeba bez obaw popłynąć do nowego brzegu.
ciemna strona: egoizm, wyrachowanie, żądza zysku, skażone poziomy uczuć, skłonność do kontroli, zamknięcie w sobie, wstręt do siebie, niebezpieczne wpływy. *

4 kier

Odpowiednik w tarocie - 4 kielichy

Spotkanie z żalem, rozczarowaniem, bólem. Ciężko dostrzec szanse i możliwości w życiu, na wszystko wydaje się być za późno, poczucie przegranych szans i braku nadziei. Czas zadumy nad dotychczasowym sposobem życia, potrzeba wytyczenia nowych celów.

Osho Zen Tarot - Zwrócenie się do wnętrza

Nie oznacza to udania się dokądkolwiek. Wszystkie podróże prowadzą na zewnątrz, wysiłek może jedynie zaprowadzić mnie na zewnątrz. Tymczasem wewnątrz już dawno jestem, po prostu jestem, wystarczy przestać iść. Wystarczy nie wychodzić na zewnątrz.

Moje wglądy
Szczur będzie mi towarzyszył w tych najgłębszych, najczarniejszych zakamarkach mojego wnętrza. Biorę głęboki oddech w jakości łasicy, odpoczywam przed głębokim nurem. Boję się bardzo. Napinam, drżę. Płaczę i wierzgam nogami. Szczur stoi obok spokojny, rusza tylko nerwowo nosem.
Rozumiem Szczurze. Mam pozwolić sobie na ten żal, mam zapłakać, mam oddychać. Nurkować oddychając. Bo na bezdechu już tam byłam. Na bezdechu i z zamkniętymi oczami. Czas spojrzeć tam naprawdę...

Ryś *

reprezentuje ukrytą inteligencję, promienną świetność kreatywnego wyobrażenia, inspirację twórczą. Symbolizuje też konieczność wywołaną przez los i uwolnienie od niej.


Jako zwierzę mocy ryś zaprasza nas do zajrzenia w nas samych, przypatrzenia się dokładnie naszemu wnętrzu i rozpoznania tego co jest, a czego nie ma. Pomaga nam przejrzeć wszystkie iluzje jakie sami sobie stworzyliśmy. Iluzje, które są nam ograniczeniem i kajdanami. Ryś pokazuje jak je rozpoznać, zweryfikować i uwolnić się od tych wszystkich ograniczeń w postaci naszych wierzeń, dogmatów, uwarunkowań, zachowań, potrzeb. I kiedy już się z nimi uporamy, będziemy mogli również dostrzec nowe możliwości, nowe przestrzenie. Ryś pomaga nam uaktywnić naszą własną kreatywność oraz rozbudza w nas jasnosłyszenie, tak abyśmy potrafili odbierać przesłania z duchowego świata. Obdarza nas umiejętnością rozpoznawania prawdziwego źródła każdej sprawy, dostrzegania możliwości i kreatywnego ich wykorzystywania. Tym samym wzmacnia nasze zaufanie do nas samych, naszych zmysłów i przede wszystkim do naszego własnego wewnętrznego prowadzenia.
Ryś jest nam również ochroną. Pomaga nam zachować czujność obdarzając nas umiejętnością rozpoznawania sygnałów i trudności oraz dostrzegania wszelkich drogowskazów i możliwości. Dodaje nam wytrzymałości i jeśli zajdzie taka potrzeba zdolności maskowania.  Przede wszystkim jednak uczy nas jak z pomocą naszej kreatywności i zdolności pochodzących przecież z poziomu duszy wziąć życie w swoje ręce i świadomie je kształtować.

ciemna strona: rabowanie energii, bycie w potrzebie, niepokój, brak współpracy, poczucie winy, brak równowagi między dawaniem i braniem, wewnętrzne trudności, poczucie samotności, czucie się nieswojo w towarzystwie innych, egocentryzm. *

As kier

Odpowiednik w tarocie - As kielichów

Umiejętność i potrzeba kochania. Miłość, radość, płodność, przyjaźń, twórczość, energia życiowa.
Zaufanie w moc Boga, zmiany na lepsze. Źródło.

Osho Zen Tarot - Płynąć ze strumieniem

Bądź ostatni, wyzbądź się ambicji. Ambicja oznacza wchodzenie pod górę. Woda spływa w dół, szuka najniższego gruntu, chce być nie-jednostką. Nie chce określać się mianem unikalnej, wyjątkowej, niezwykłej. Ego jest jej obce.

Moje wglądy
Gdy wyjdę ze szczurem na powierzchnię z tej najgłębszej, najczarniejszej jaskini, w promieniach dawno niewidzianego słońca zobaczę rysia. Będzie tam na mnie czekał. I mimo, że byłam tak głęboko, okaże się po wyjściu, że jesteśmy na szczycie wielkiej góry. Podziwiam majestat i wdzięk rysia. Podziwiam jego spokój. Jest na swoim miejscu. Pewny i silny. To jego terytorium, jego świat.
Rozumiem Rysiu...
Ruszamy razem w dół. Do ludzi, do świata.


Źródła:
*
Świat według Bafki. Zwierzęta mocy.
Odnośnie Łasicy skorzystałam z wpisu o Gronostaju.
**
National Geographic.  Łasica: zwierzę, które męczy się najbardziej gdy odpoczywa.

Zdjęcia
- zwierzęta: Pixabay
- karty: archiwum własne

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz